Kiedy wracamy myślami do ślubu Natalki i Łukasza na myśl przychodzą nam dwie rzeczy: miłość tak słodka jak crème brûlée (ten, kto kosztował prawdziwego francuskiego Crème brûlée wie, ze to niebo w gębie) i tak silna, że nic nie jest w stanie jej poruszyć. Zapraszamy Was do reportażu ślubnego, po obejrzeniu którego zatęsknicie za latem, spokojem, ciepłym powietrzem pachnącym trawą i kwiatami, a jedyną rzeczą na jaką będziecie mieć nieodpartą ochotę, to zabrać koc pod pachę, wyciągnąć znajomych i pojechać gdzieś daleko, by wspólnie spędzić piękny czas odpoczywając i ciesząc się swoją obecnością :) …czego zresztą Wam serdecznie życzmy!
Jak przeglądać galerię ze zdjęciami ślubnymi? :)
– Bardzo prosto kochani, klikacie w pierwszą fotografię i strzałkami poruszacie się w prawo do końca reportażu #shortandsimple
Miłego oglądani Wam życzmy!