Kochani,
Pewnie spodziewaliście się, że już do Was nie napiszemy, ale my cały czas wspominamy Was ciepło :-)
(…) od dnia naszego ślubu minął rok. Jesteśmy zaskoczeni, bo cały czas czujemy, jakby to było wczoraj. Znajomi wciąż opowiadają anegdotki z naszego wesela. Ja na pulpicie domowego laptopa mam jeszcze zdjęcie z naszego pierwszego tańca i cieszę się kolorami mojego wianka. A Piotrek nic się nie zmienił od momentu, gdy przyszedł po mnie w butelkowym garniturze. (No dobrze, prawie się nie zmienił. Nie nosi na co dzień garniturów ;-))
Urządziliśmy dziś leniwą niedzielę i uświadomiliśmy sobie właśnie, że zrobione przez Was zdjęcia mają ogromny udział w naszej utracie poczucia czasu. Często i chętnie do nich wracamy. Dzięki nim pamiętamy każdy kolor, szczegół, uśmiech i wszystkie zabawne oraz wzruszające sytuacje z dnia naszego ślubu.
Bardzo, bardzo dziękujemy Wam, za Wasze zdjęcia, bo czujemy, że otrzymaliśmy od Was odrobinę prawdziwej sztuki. Zatrzymanie czasu w kadrach udać się może tylko artystom lub czarodziejom!
Dziękujemy też za Waszą obecność dokładnie rok i czternaście dni temu. Mamy silne poczucie, że w dniu naszego ślubu byliście nie tylko obserwatorami, ale i częścią naszej historii. Dzięki temu w jaki sposób uczestniczyliście w najważniejszym dniu naszego życia, my i nasi bliscy, w ogóle nie czuliśmy, że „jesteśmy fotografowani” (potwierdzone info!). W bardzo naturalny sposób dołączyliście do bohaterów naszych ślubnych wspomnień. Wiemy, że to nie jest oczywiste w sposobie działania fotografów. Dlatego jesteśmy ogromnie szczęśliwi, że to Wy łapaliście i uwiecznialiście najważniejsze momenty w dniu naszego ślubu.
Oboje bardzo cenimy umiejętność budowania relacji. To, w jaki sposób pracujecie, tworzycie interakcje oraz patrzycie na świat, jest dla nas dowodem ogromnego profesjonalizmu i wrażliwości. Udało Wam się uchwycić najważniejsze momenty w sposób tak piękny i pełen życia, że oglądając wykonane przez Was fotografie niemal czujemy zapachy i słyszymy dźwięki, jakie towarzyszyły nam tego dnia. A do tego zupełnie nie wiemy, kiedy i jak to zrobiliście! (Może więc jesteście jednak czarodziejami… ;-))
Ściskamy Was mocno i pozdrawiamy!